La belle France... La France gourmande... Oto kraj, w którym nawet filozofowie byli smakoszami, w którym jedno z pierwszych arcydzieł literatury wzięło za temat wręcz niezaspokojony apetyt, a rewolucja rodziła się w kawiarniach. Kuchnia nigdy nie była tu sprawą tylko domową, a prawdę tę dobrze znali królowie, cesarze, wodzowie, a dziś - politycy.
Bogate dziedzictwo kulinarne Francji jest częścią jej historii oraz kultury i nie da się go poznawać bez nich. Inaczej powiemy jedynie, że coś jest słone albo słodkie.
A przecież historia kuchni francuskiej to dzieje barwnego obyczaju, biografie ludzi pełnych pasji, rzemieślników, artystów i eksperymentatorów, wybuchy nieokiełznanej wyobraźni i rygor matematycznej precyzji, szczęśliwe pomyłki, dzieła zwykłego przypadku, a także nieprzebrane legendy... Bo kto rozstrzygnie, gdzie upieczono pierwszą bagietkę, kiedy camembert pojawił się na normandzkich stołach i skąd pochodzi słowo „bistro”?
Do tego skarbca chcemy sięgać, o tym opowiadać i pokazywać w obiektywie aparatu. Cóż więcej? Po prostu – jak mówiła Julia Child – Bon appétit!
Vive la cuisine!
Marta i Mariusz