Słynna restauracja
24 listopada 2013
Słynna restauracja

Choć nie tak udana jak starsza o dziesięć lat inna restauracyjna komedia z główną rolą Louisa de Funesa Skrzydełko czy nóżka, Słynna restauracja była wielkim kinowym sukcesem we Francji lat 60. Obejrzało ją około 3,9 milionów widzów.

 

Pan Septime jest właścicielem modnej paryskiej restauracji. Bywa tu Tout Paris: politycy, dyplomaci, koronowane głowy, dziennikarze, cudzoziemcy... Wszystkich przyciąga gastronomiczna sława lokalu. Urzeczonych znakomitą kuchnią nie odstraszają wysokie ceny. Dwadzieścia tysięcy franków za osobę? To jak za darmo.

 

Pan Septime osobiście dogląda wszystkiego. Troskliwie zajmuje się każdym z gości, sadza przy stole, zabawia rozmową, dba o wygodę. Zagląda do kuchni, wykłóca się z szefem kuchni o sposób podawania jajek mimoza – z estragonem czy pietruszką – i tu niestety musi skapitulować przed kulinarnym autorytetem.  Na sali bacznie lustruje kelnerów. Pamiętajcie, jesteście ambasadą kuchni francuskiej; obsługując, służycie Francji! Wszystko musi działać jak w zegarku. A jeśli coś idzie nie po jego myśli, pan Septime marszczy brwi i pokazuje winowajcy czerwony notesik. Za karę trzeba dwadzieścia razy przepisać menu, czasem nawet gotykiem. Niesforny personel tylko czeka, aż choleryczny pryncypał opuści restaurację. Gdy tylko zamykają się za nim drzwi, następuje ogólne rozprzężenie. Kelnerzy podsypiają, pianista kradnie upuszczony przez klienta banknot, a sommelier w piwniczce rozrabia jak pijany zając w kapuście, uszczuplając cenny rocznik 1945. Ale pan Septime przewidział te swawole. „Szef jak szpieg” wkracza do restauracji w przebraniu i bierze w obroty „zakały francuskiej kuchni”.

 

Restauracyjne musztry przerywa nieprzewidziany incydent. Podczas podania specjalności zakładu – efektownej  piramidy à la Septime, w tajemniczych okolicznościach znika ważny gość, prezydent jednego z państw Ameryki południowej. Wszystko wskazuje na porwanie – nagłówki gazet są jednoznaczne, a policja nie przyjmuje innej hipotezy śledczej.  Pan Septime natychmiast staje się jednym z głównych podejrzanych i zostaje wplątany w śledztwo... Z tą chwilą burleskowa komedia zmienia się w nie do końca przekonujący pastisz kina akcji. Przekonuje jednak znakomita kreacja Louisa de Funesa i zabawny portret środowiska gastronomicznego. Polecamy.

 

Le Grand Restaurant (1966), reż. Jacques Besnard

 

Aneks - Suflet ziemniaczany wg pana Septime'a

dla jednego dużego lub sześciu normalnych

 

kilogram ziemniaków

litr mleka

3 jajka

90 g masła

sól

gałka muszkatołowa

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
ARCHIWUM