Francuskie śniadanie czyli Francuzi przy stole
03 marca 2013
Francuskie śniadanie

Francuzi to mistrzowie biesiadowania. Kulturę stołu rozwinęli do perfekcji, a jej podstawą jest wspomniana typowo francuska convivialité – przyjmowanie posiłków w towarzystwie (rodziny, przyjaciół czy znajomych), współ-biesiadowanie obowiązkowo połączone z rozmową przy stole, przy czym pośród poruszanych tematów jedzenie należy do najważniejszych. Francuzi potrafią nie tylko jeść, ale i dyskutować o jedzeniu, czy nawet o nie się spierać. Z badań wynika, że towarzyski charakter ma 8 na 10 posiłków we Francji.

 

Śniadanie, le petit déjeuner, w skrócie le petit déj, w wersji tradycyjnej to tartinka, masło, konfitura i kawa. Często na stole pojawiają się także płatki zbożowe i mleko oraz opcjonalne względem kawy – soki oraz herbata. Tradycjonaliści piją kawę w miseczkach (bols). Jest to kawa z mlekiem, café au lait lub chicoré, z cykorią. Czarne, mocne espresso pija się w późniejszych porach dnia (gdy dolejemy do niego nieco mleka, dosłownie kilka kropel, taką kawę nazwiemy une noisette). W dni powszednie śniadanie zajmuje średnio 15 minut, w sobotę i niedzielę – 17. Wbrew powszechnym wyobrażeniom – których wizualizację stanowi nasze zdjęcie – croissant nie jest aż tak częstym składnikiem śniadaniowego zestawu. Podobnie jak pain au chocolat (bułeczka z czekoladą) jest typowy raczej dla śniadania weekendowego. Niezależnie od dnia po skończonym śniadaniu stół prezentuje się niczym malownicze kulinarne pobojowisko: tu nakapane, tam rozlane, nakruszone wszędzie.

 

vivelacuisinepl_francuskie_sniadanie2_600px_883

 

Obiad, le déjeuner podaje się zwykle między godziną dwunastą a drugą po południu. Jako pierwsza na stole pojawia się l' entrée – „wstęp”, odpowiednik włoskiego antipasto czy brytyjskiego startera - może to być sałata, zupa, terrina (możliwości jest wiele, zwłaszcza w restauracjach, które oferują w tym zakresie bardzo złożone menu), po której następuje danie główne, le plat principal. Zwykle jest to danie mięsne albo ryba, z ziemniakami, ryżem bądź makaronem, a także z dodatkiem warzyw. Następnie nadchodzi pora na sery, a po nich na deser, le dessert (np. ciasto, owoce lub lody). Posiłek – rzecz jasna, przepijany winem – kończą napoje, np. kawa, albo coś mocniejszego – koniak, likier, które mają wspomóc trawienie. Stąd nazwa le digestif.

 

Kolacja, le dîner , jest podawana między godziną dziewiętnastą a dwudziestą (na południu kraju z uwagi na upał nawet później). W dzień powszedni obiad zwykle jada się poza domem – w szkolnej lub zakładowej stołówce (une cantine), w bistro lub restauracyjce nieopodal miejsca pracy. Wieczorem cała rodzina wreszcie zasiada razem przy stole. To bardzo ważny moment dla Francuzów, przy czym trzeba zaznaczyć, że kolację uwielbiają także jadać na mieście.

 

W restauracji, na przyjęciach lub w domu w czasie świąt lub z okazji jakichś uroczystości obiad czy kolacja mogą być bardziej złożone. W takich sytuacjach pierwszy punkt programu to l'apéritif, potocznie: l'apéro (wino lub pastis czy kir) któremu towarzyszą zakąski zwane mise en bouche, amuse-gueule lub amuse-bouche. Następnie na stole pojawiają się hors d'oeuvres, drobne przekąski, czasem na jeden kęs, poprzedzające danie główne.

 

Francuzi nie podjadają między posiłkami ale mają różne rozwiązania na sytuacje awaryjne lub specyficzne. Oprócz trzech głównych posiłków wymienić należy kolejne trzy: casse-croûte, goûter oraz encas. Pierwszy to lekki posiłek spożywany przez robotników, drugi - to podwieczorek zjadany o godzinie czwartej po południu przez dzieci, nastolatków, kobiety w ciąży, osoby starsze, a także sportowców. L'encas z kolei to podjadka, przekąska przygotowana wcześniej, spożywana zwykle na zimno, często w nocy, gdy przebudzi nas głód. Stąd jej nazwa: „na wszelki wypadek”. I jeszcze jeden termin: le cinquième (piąty) – jeśli jesteśmy wychowawcami na kolonii i nasi podopieczni właśnie zasnęli, tym posiłkiem, złożonym z resztek po poprzednich, możemy się pokrzepić. A jeśli przebudzimy się przed świtem, możemy podreptać do kuchni i poszukać w lodówce jakowyś encas. A potem ledwie przyłożymy głowę do poduszki, zadzwoni budzik i poderwiemy się do... śniadania. Bon appètit!

 

 

vivelacuisinepl_francuskie_sniadanie_600px_745 

 

 

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
ARCHIWUM