125 lat tradycji pieczenia chleba.

Nie trzeba jechać do Francji, by zjeść croissanta czy kanapkę z PAUL-a, popularnej francuskiej sieci piekarni-ciastkarni. Na lotniskach, dworcach, w centrach handlowych wielu miast kilkudziesięciu krajów na trzech kontynentach zadomowiły się punkty gastronomiczne z charakterystycznymi czarnymi frontami sklepowymi i szyldem PAUL. Ta sieć piekarni ze strefą restauracyjną - w tym roku świętująca 125. urodziny - działa prężnie na zasadzie franczyzy i w przyszłym roku wejdzie także na rynek polski.

Historia firmy rozpoczyna się w 1889 roku w niewielkim miasteczku Croix niedaleko Lille. Charlemagne Mayot wraz ze swoją żoną otwiera rodzinną piekarnię przy ulicy de la Mackellerie. W 1908 roku przejmuje ją ich syn, Edmund i prowadzi wraz z żoną, Victorie. W 1916 roku w związku z wojną i brakiem rąk do pracy w piekarni Mayotów pojawiają się maszyny. Córka Edmunda i Victorie, Suzanne, która w 1935 roku wychodzi za mąż za piekarza Juliena Holdera, zakłada własną piekarnię przy ulicy des Sarrazins w Lille. W 1952 roku małżeństwo przejmuje znaną piekarnię PAUL mieszczącą się przy place Strasbourg w Lille i zachowuje jej nazwę. Po śmierci Juliena w 1958 roku kierownictwo nad firmą przejmuje siedemnastoletni Francis Holder. Wraz z nim zaczyna się epoka dynamicznego rozwoju Paula. W latach sześćdziesiątych firmowe pieczywo pojawia się na półkach hipermarketów: Nouvelles Galeries, Auchan i Monoprix. W 1972 roku Francis Holder odnawia rodzinną piekarnię w Lille i instaluje w niej piec, dzięki czemu klienci mogą na miejscu obserwować wypiek chleba. To rozwiązanie okazuje się świetnym chwytem marketingowym i zostaje powtórzone w pozostałych piekarniach. W 1985 roku zostaje otwarta pierwsza piekarnia PAUL za granicą - w Barcelonie, dwa lata później piekarnie poszerzają się o strefę kawiarniano-restauracyjną. Lata 90. przynoszą jednolity design wszystkich sklepów - wspomniane czarne boazerie i biały napis. W 2007 roku kierownictwo nad firmą przejmuje trójka dzieci Francisa, a tym samym rodzinną firmą zawiaduje już piąta generacja. Do rodziny Holder należy też marka Ladurée. Jak mówi obecny prezes zarządu, Maxime Holder, „w piekarniach PAUL oferujemy coś więcej niż świeży i dobrej jakości chleb. Naszą ambicją jest tworzyć francuską art de vivre”.

fot. materiały prasowe PAUL

.

.