Jeden z trzynastu deserów tradycyjnie podawanych podczas prowansalskiej wieczerzy wigilijnej.
Z naszą tradycją dwunastu postnych dań wigilijnych we Francji może konkurować jedynie prowansalska. Tamtejsza wieczerza wigilijna, le gros souper jest równie uroczysta jak polska. Stół nakrywa się aż trzema białymi obrusami. Liczba ta stanowi symboliczne nawiązanie do tajemnicy Trójcy Świętej. Wierzchni obrus jest największy i służy jako nakrycie do kolacji wigilijnej; drugi - mniejszy - czeka na mięsne świąteczne dania, na trzecim zaś - najmniejszym - 25 grudnia pojawią się resztki po wigilijnych i świątecznych posiłkach. Nie ma siana, ale na stole ustawia się trzy spodki z pszenicą świętej Barbary (wysianą w dniu jej święta, 4 grudnia). Konieczne są również trzy białe świeczniki - świece zapali najstarszy z biesiadników. Stół dekoruje się gałązkami ostrokrzewu. Pamięta się także o dodatkowym talerzu „dla biednego”, czyli o symbolicznym nakryciu dla bliskiej osoby, która już odeszła, albo biedaka proszącego o wspomożenie lub po prostu dla samotnego sąsiada.
Kolacja wigilijna składa się z siedmiu postnych dań, przygotowanych z ryb i warzyw. I tu znowu mamy liczbę znaczącą, bo odsyłającą do siedmiu boleści Matki Boskiej. Na tym jednakże wigilijne menu się nie kończy. Po pasterce nadchodzi czas słynnych trzynastu deserów, których ilość symbolizuje Chrystusa oraz dwunastu apostołów zebranych podczas Ostatniej Wieczerzy. Jednym z deserów są „bożonarodzeniowi żebracy” (mendiants de Noël, w lokalnym dialekcie: li pachichoi). Wybór bakalii nie jest przypadkowy, bo każdy rodzaj ma obrazować kolor habitu jednego z zakonów mendykanckich, żebraczych. I tak suszone figi nawiązują do koloru szat franciszkanów, orzechy laskowe symbolizują ubiór zakonny augustianów, migdały - karmelitów, a rodzynki - dominikanów. Na bazie tego prostego tradycyjnego deseru powstał przepis na czekoladki. Wraz z upływem czasu ich bakaliowy skład zaczął tracić na ubóstwie i dziś „czekoladowi żebracy” cieszą oko jasnozieloną barwą pistacji, żółtą lub pomarańczową kandyzowanej skórki, fioletem płatków fiołków z Tuluzy…
Składniki:
200 g czekolady gorzkiej lub deserowej
migdały, rodzynki, orzechy laskowe, suszone figi
ewentualnie pistacje, kandyzowana skórka pomarańczy
Czekoladę kruszymy na kawałki i topimy na łaźni parowej, co jakiś czas mieszając szpatułą. Przy pomocy łyżki formujemy kółeczka ze stopionej czekolady na wyłożonej papierem blasze lub - co jest lepszym rozwiązaniem - na silikonowej macie służącej do wypieku makaroników. Na każdym kółeczku układamy bakalie. Odstawiamy na kilka godzin (najlepiej na noc), żeby czekolada stwardniała.
- 2022
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- 2013