Na świeży oddech.
Ta czarna kwadratowa pastylka o smaku lukrecji pochodzi z Tuluzy i jest dziełem pewnego aptekarza. W XIX-wiecznej farmacji popularne były draże, tabletki, pastylki, a nawet nalewki zawierające katechu, wyciąg z palmy betelowej ceniony z uwagi na właściwości ściągające. Uznawano go za dobry dla zębów i żołądka (ułatwiał trawienie), zauważano też jego odświeżający wpływ na oddech. W 1880 roku tuluski aptekarz Léon Lajaunie (1841-1914), którego klienci, często palacze, skarżyli się na problemy z nieświeżym oddechem, zmodyfikował istniejącą recepturę na pastylki, wykorzystując m.in. różne rodzaje lukrecji, proszek z irysu i żywicę z lentyszka. W ten sposób powstał słynny cukierek odświeżający oddech.
Żółtą metalową puszeczkę, która do dziś się nie zmieniła, zaprojektował przyjaciel pana Laujanie, zegarmistrz o nazwisku Caire zamieszkały w pobliskiej miejscowości Isle-Jourdain. Okrągła i niewielkich rozmiarów była inspirowana… zegarkiem kieszonkowym. Produkcją puszek zajęli się bracia Sirven, miejscowi drukarze i producenci metalowych opakowań. Im też w 1904 roku Léon Lajaunie sprzedał swoje przedsiębiorstwo za niebagatelną sumę 200 tys. franków i dożywotni procent od sprzedaży. W 1906 roku sprzedaż sięgnęła 400 tys. puszeczek rocznie, a w latach kolejnych podwoiła się, do czego zapewne przyczyniło się poszerzenie kanałów dystrybucji (pastylki zaczęto sprzedawać w trafikach) oraz akcje reklamowe. Pierwsze plakaty autorstwa Mariusa Jognarellego - na pokrytym emalią metalu - pojawiły się już w 1890 roku z inicjatywy aptekarza, natomiast w 1914 bracia Sirven powierzyli opracowanie plakatu reklamowego znanemu grafikowi, Leonetto Cappiello. Afisz przedstawiał młodą rudowłosą kobietę trzymającą w jednej ręce papieros, a w drugiej puszkę z cachous Lajaunie. W 1931 roku widzowie pierwszych filmów dźwiękowych na ekranach kin zobaczyli małego chłopca o imieniu Cachounet, który osobom z nieświeżym oddechem polecał pastylki Lajaunie’go.
Dziś po licznych zmianach właścicieli produkcja pastylek należy do Krafts. Po próbach wprowadzenia dwóch dodatkowych smaków: waniliowego i miętowego w latach dwutysięcznych, powrócono do oryginalnego. Roczna sprzedaż przekracza 10 milionów opakowań, co oznacza, że jedno sprzedaje się co cztery sekundy. Produkcja nadal odbywa się w niewielkiej fabryce w południowej części Tuluzy, w której zatrudnionych jest zaledwie pięć osób.
- 2022
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- 2013