Najsmaczniejsza z tuluskich wędlin.

Francuska kuzynka włoskiej salsicci, różowa jak tuluska cegła, ale bez dodatku barwników, kiełbasa tuluska, saucisson de Toulouse jest drugim po fiołku emblematycznym produktem spożywczym tego miasta. Z pisanych źródeł wiadomo, że surowe kiełbaski z mięsa wieprzowego w naturalnej osłonce z jelita wyrabiano tutaj już w 1793 roku jednak przez długi czas ich konsumpcja zamykała się w granicach regionu. Dopiero w 1898 roku wielkie delikatesy w Paryżu Olida zaczęły proponować wędlinę z Tuluzy mieszkańcom stolicy. W latach 30. XX wieku Curnonsky i Croze wymieniali ją jako specjał okolic miasta nad Garonną.

Tradycyjnie saucisse de Toulouse zwija się w koło i można ją kupować na wagę albo na centymetry. Mięso jest drobno zmielone, a średnica wynosi ok. 28 mm. Strefa produkcji prawdziwej kiełbasy z Tuluzy ogranicza się do okolic miasta czyli departamentu Górna Garonna. W 1992 roku w miejscowości Muret firma wędliniarska otrzymała dla niej znak jakości Label Rouge. W sąsiednich departamentach – Tarn, Aveyron i Ariege – produkuje się kiełbasę tuluską bez tego oznaczenia. Saucisse de Toulouse służy do grillowania albo smażenia na oleju. Jest też nieodzownym składnikiem cassouleta.