Wpaść jak śliwka (morela albo rabarbar) w kompot – nic przyjemniejszego.
Kompot i compote. Uwaga, to kulinarni faux amis! Polski kompot od francuskiej compote odróżnia nie tylko rodzaj gramatyczny. To dwa zupełnie inne przysmaki. Une compote jest rodzajem konfitury. To deser ze smażonych w cukrze owoców, świeżych lub suszonych. Najczęściej są to rabarbar, czereśnie, truskawki, jabłka, gruszki, śliwki, brzoskwinie i morele. Jeśli korzystamy z suszonych owoców, musimy je najpierw macerować w wodzie (najlepiej z dodatkiem jakiegoś aromatycznego alkoholu, jak rum czy armaniak) albo w herbacie. Syrop, w którym je smażymy, może być ponadto aromatyzowany skórką pomarańczową albo cytrynową, cynamonem, goździkami, anyżem bądź wanilią. Compote podajemy jeszcze ciepłą lub już wystudzoną, przy czym owoce możemy zachować w całości albo zmiksować – według uznania. Częstym dodatkiem są bita śmietana, lody i biszkopty.
A teraz trochę skomplikujemy powyższą definicję: compote może też być konfitura z cebuli albo papryki, a także mięso z gołębia, kuropatwy lub królika, wyluzowane i długo duszone (dodaje się jeszcze małe cebulki i boczek), a następnie zaciągnięte zasmażką.
Compote ze śliwek
400 g śliwek, przekrojonych na pół i wydrylowanych
2 laski cynamonu
3 gwiazdki anyżu
skórka z cytryny pozbawiona albedo i pokrojona w julienne
20g orzeszków pinii
5 łyżek stołowych miodu
Śliwki wkładamy do rondelka i podsmażamy na małym lub średnim ogniu razem z miodem, skórką cytrynową, cynamonem i anyżem. Smażymy pod przykryciem około 15 minut. Na koniec dodajemy orzeszki pinii. Podajemy jeszcze ciepły z gałką lodów waniliowych.
Compote z rabarbaru
500 g rabarbaru, obranego, pokrojonego w kilkucentymetrowe kawałki
100 g cukru pudru
1/4 szklanki wody
Rabarbar wkładamy do rondelka, zalewamy wodą i gotujemy pod przykryciem na średnim ogniu. Po 10 minutach zdejmujemy pokrywkę, wsypujemy cukier, mieszamy i gotujemy na niewielkim ogniu przez około pół godziny.
Compote z moreli
500 g moreli, przekrojonych na pół i wydrylowanych
ziarenka z laski wanilii
gałązka rozmarynu
łyżka stołowa oliwy
20 g masła
100 g cukru pudru
3 łyżki stołowe startej gałki muszkatołowej
Laskę wanilii przecinamy na pół i wybieramy ziarenka wanilii. W rondelku topimy masło i oliwę, dodajemy morele i podsmażamy je na średnim ogniu z wszystkich stron. Dodajemy ziarna wanilii, rozmaryn, cukier puder oraz gałkę muszkatołową. Smażymy około 15 minut na niedużym ogniu, mieszając co jakiś czas i uważając, by owoce nie przywarły do dna naczynia. Wyciągamy rozmaryn i schładzamy konfiturę. Podajemy po wystudzeniu; dobrym dodatkiem jest bita śmietana – z uwagi na słodycz owoców najlepiej umiarkowanie słodka.
Slowniczek pojęć kulinarnych:
julienne – technika krojenia warzyw na długie, cienkie i równe słupki o długości ok. 3-5 cm i średnicy ok.1- 2 mm.
albedo – wewnętrzna, biała warstwa skórki owoców cytrusowych.
- 2022
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- 2013