Jakby czas się zatrzymał...

To archetyp cichego miasteczka na francuskiej prowincji. Malowniczo usytuowane na łagodnym wzgórzu, z cudowną i doskonale zachowaną średniowieczną architekturą burgundzkie Flavigny-sur-Ozerain należy do tych nielicznych miejsc, które w XXI wieku dają szansę przeżycia iluzji przeniesienia się w czasie. 340 mieszkańców (nie licząc sezonowo przebywających rezydentów w postaci cudzoziemskich właścicieli tutejszych kamienic oraz turystów), dwie restauracje, sklep, poczta, stadko baranów wypasające się na podmiejskich łąkach – któż nie chciałby tutaj zamieszkać i zaprzyjaźnić się z właścicielką pobliskiej winnicy albo miejscowym kowalem? Oddalone o 60 kilometrów od Dijon idylliczne Flavigny-sur-Ozerain figuruje na liście 100 najpiękniejszych miasteczek we Francji. Znają je nawet ci, którzy nigdy o nim nie słyszeli, a to za sprawą filmu Czekolada, do którego użyczyło swej urzekającej scenerii.

widok z lotu ptaka na miasteczko -  © Merostwo Flavigny-sur-Ozerain

W annałach historii Flavigny-sur-Ozerain pojawia się w roku 52 p.n.e. Dla ścisłości, jeszcze wtedy go nie ma, ale na tej ziemi pojawia się niejaki Flawian lub po łacinie Flavianus, podróżnik rzymski, towarzysz wojenny Juliusza Cezara, który pod Gergowią właśnie przegrał bitwę przeciw zbuntowanym Galom dowodzonym przez Wercyngetoryksa. Szykując się do zwycięskiego tym razem ataku na Alezję, rozłożył obóz wojskowy na wzgórzu, na którym niebawem zostanie wzniesiona osada. Pokonawszy Galów Cezar obdarował swoich towarzyszy nadaniami ziemi. Flawianowi przypadło wzgórze, na którym powstał gród Flavianacum. W 718 roku wódz burgundzki Widerard założył tu opactwo benedyktyńskie. Przechowywane w nim relikwie – św. Szymona, św. Judy oraz Świętej Królowej – przyciągały do miejscowości rzesze pielgrzymów, co przyczyniało się do dalszego rozwoju miasta.

Kaplica Świętej Królowej -  © Anis de Flavigny

 kościół pod wezwaniem św. Genezjusza -  © Anis de Flavigny

Spacerując wąskimi uliczkami pośród kamiennych starych domów, warto zajrzeć do krypty karolińskiej mieszczącej się w budynku wspomnianego opactwa oraz kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Genezjusza, który wzniesiono w XIII wieku, a przebudowano w XV. Na liście zabytków są też budynki XVII-wiecznego klasztoru urszulanek, rezydencja sędziów z Auxois mieszcząca od XIX wieku nowicjat dominikański, Hôtel de Marquis de Souhey, czyli rezydencja zarządcy Flavigny (obecnie siedziba opactwa benedyktyńskiego św. Józefa z Clairval) oraz 4 dobrze ufortyfikowane bramy. Zobaczyć też należy koniecznie wytwórnię les Anis de Flavigny, z których miasteczko słynie od kilku stuleci. Pudełeczko tych anyżkowych cukierków będzie najlepszą gastronomiczną pamiątką z pobytu w tym pięknym miejscu.

sklep firmowy -  © Anis de Flavigny

zdjęcie u góry - © Anis de Flavigny

Przeczytaj też:

Les Anis de Flavigny